2006-11-18

no, wlasnie a'propos tych zakladow przemyslowych w centrum - na kurde przeciw placu czerwonego, a juz zupelnie naprzeciw striptizera- hotelu Rassija (rozbiera sie) stoi sobie elektrownia. Mucha nie siada, jeszcze pol roku ladnie sie rozlatywala, i pobrzekiwala zardzewialymi elementami konstrukcji, kusila dyskretnie swa nieprzewidywalnoscia, lekkim chaosem, archaicznymi instalacjami i warstwami farby. Niestety, znalazl sie Zyczliwy i teraz ma juz elegancko uzupelnione oszklenia (plastikowe), zostala wyczyszczona ze wszystkich narosli typowych dla zakladu przemyslowego. Normalnie wyladniala. Brawo. Znowu komus sie udalo. Zapomnieli tylko pomalowac na ladny zolty kolor, ktory by sie wszystkim podobal.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Czyżby dawali sobie radę smai , bez pomocy zewnętrznej - tak niezbędnej w tych " Światach" ?!?!